Samobójczy gol
Samobójczy gol
Trybunał Arbitrażowy do spraw Sportu uchylił wczoraj wszystkie decyzje dyscyplinarne podjęte przez Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN) w aferze barażowej. Związek musi od nowa przeprowadzić dochodzenie w sprawie afery. Zdyskwalifikowani przez niego zawodnicy mogą znów grać w piłkę. Szczakowiance Jaworzno przywrócono odjęte wcześniej w ramach kary dodatkowej dziesięć punktów.
KOMENTARZ
Jemy żabę
Komisja dyscyplinarna PZPN nie wiedziała, jak się do tej sprawy zabrać, i w trakcie dochodzenia narobiła wiele głupstw. Być może jeszcze narobi podczas ponownego rozpatrywania.
Okazuje się, że to, co nazywamy zwyczajnym przekrętem i mówimy, że widać go na kilometr, jest w futbolu bardzo trudne do osądzenia oraz ukarania. Zawsze tak było w polskiej piłce, kiedy sprawiedliwość próbowała wkroczyć na jej obszar. Nie zwalnia to PZPN z winy za popełnione błędy, tym bardziej że ostrzeżeń nie brakowało, także na łamach "Rz". Łapanie złodzieja nie może oznaczać omijania prawa.
Ciekawe, czy w centrali PZPN lubią żaby, bo jedną będą teraz musieli zjeść.
Andrzej Łozowski
Nie wiadomo tylko, w której lidze ma teraz grać klub z Jaworzna i to będzie głównym zmartwieniem PZPN w najbliższych tygodniach. Związek musi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta