Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Droga przyjemność dla samotników

24 grudnia 2003 | Moje Podróże | IT
źródło: Nieznane

Na narty do Islandii Zima na północy kontynentu jest długa, śnieżna, ale łagodna

Droga przyjemność dla samotników

Jezioro Vestdalsvatn. Pełno tu półszlachetnych kamieni - agatów, zielono-czerwonych zoizytów i białych barytów

IWONA TRUSEWICZ

TEKST I ZDJĘCIE

Zima to pora, kiedy Polacy wyruszają na narty do Austrii, Włoch, Francji, na Słowację. Tam spotykają rodaków i tłok - w hotelach, barach, na trasach. Tym, którzy szukają pustych stoków i niezwykłych miejsc, proponuję Islandię.

INFORMACJE PRAKTYCZNE

Transport: zimą do Islandii dostać się można tylko samolotem (bilet w obie strony ok. 2600 zł). Z Reykjaviku do Egilstadir lata codziennie samolot (ok. 8000 ISK, czyli 100 USD). Z Egilstadir do Seydisfjordur jeżdżą autobusy spod Centrum Informacji Turystycznej.

Informacje: www.sfk.is oraz www.simnet.is/hafaldan

Wszyscy w Islandii mówią po angielsku.

Wbrew nazwie kraju (Iceland, czyli Lodowy Ląd) zima w Islandii jest wprawdzie długa, ale łagodna. Śnieg leży w górach do maja, ale dzięki ciepłemu Prądowi Zatokowemu, opływającemu wyspę, temperatura nawet w najwyższych partiach rzadko spada poniżej minus dziesięciu stopni.

Jedne z najpiękniejszych w Islandii terenów narciarskich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3110

Spis treści

Konflikt na Bliskim Wschodzie

Zamów abonament