Łęczna nadal bez burmistrza
Już trzeci raz Sąd Okręgowy w Lublinie unieważnił wybór burmistrza w Łęcznej i nakazał ponownie przeliczyć głosy.
Przeszło rok temu o stanowisko burmistrza ubiegali się Jerzy Blicharski ze Stowarzyszenia Rozwoju Łęcznej oraz Teodor Kosiarski z SLD - UP. Wygrał nieznacznie kandydat Sojuszu. Przegrany złożył wtedy pierwszy protest wyborczy. Uznał, że jedna z komisji obwodowych była stronnicza i tak liczyła głosy, by wygrał jego rywal. Sporne głosy liczone były już trzykrotnie, za każdym razem inaczej i za każdym razem wygrywał kandydat SLD - UP.
We wtorek po kolejnym proteście sąd orzekł, że podczas ostatniego przeliczania głosów naruszona została zasada równości - część głosów uznanych za nieważne była bez wątpienia głosami ważnymi.
Czwarte liczenie głosów nie musi być ostatnie. Przegranemu nadal bowiem będzie przysługiwało prawo do odwołania się. Łęczna to jedyne miasto w Polsce bez burmistrza. BII