Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez końcowego akordu

21 lutego 2004 | Plus Minus | MG
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

"LET IT BE" BEATLESÓW PO 35 LATACH

Bez końcowego akordu

Najsłyniejsze zdjęcie Abbey Road - z The Beatles

ARCHIWUM

Sfotografowanie się na Abbey Road jest dziś niemal obowiązkiem turystów odwiedzających Londyn

ARCHIWUM JACKA CIEŚLAKA

Wielka przyjaźń członków zespołu The Beatles nie przetrzymała ogniowej próby konfliktów związanych z wydaniem albumu "Let it be". A może był to tylko katalizator nieuchronnej przemiany czwórki utalentowanych i obdarzonych charyzmą młodocianych szarpidrutów w czterech dorosłych mężczyzn o zróżnicowanych zainteresowaniach, poglądach i stylu życia?

Jest zimny, mokry styczniowy weekend i londyńska dzielnica St. John's Wood świeci pustkami. Tylko na rogu dwóch, niczym niewyróżniających się ulic gromadka młodych ludzi - nie zważając na pokapujący deszcz - zawzięcie coś fotografuje. Nie interesuje ich jednak stojący na środku skrzyżowania pomnik niejakiego Edwarda Onslowa Forda. Całą ich uwagę pochłania przejście dla pieszych, zebra obramowana po obu stronach umieszczonymi na słupach światłami ostrzegawczymi.

Tuż obok dwie tabliczki z nazwami ulic - jedna, przykręcona do słupka, głosi Grove End Road, druga, cała upstrzona odręcznymi napisami, ale za to mocno przyspawana do grubej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3158

Spis treści
Zamów abonament