Droga do nieba
Droga do nieba
- Jak już mam człowieka, który może dać moim robotę, to go z rąk nie wypuszczę - mówi Dieter Przewdzing, burmistrz opolskiej gminy Zdzieszowice.
(c) MAREK SZCZEPANIK
MAREK SZCZEPANIK
Choć brzmi to niewiarygodnie, w liczącej 18 tys. mieszkańców opolskiej gminie Zdzieszowice zaczyna brakować chętnych do pracy. - Jeszcze w tym roku wyjdę na rynek i publicznie ogłoszę, że w mojej gminie bezrobocia nie ma - zapowiada burmistrz Dieter Przewdzing.
Regionalni politycy, pytani o przyczyny sukcesu Zdzieszowic, odsyłają właśnie do niego. Urodzony w przedostatnim roku wojny w pobliskiej Rozwadzy Dieter Josef Przewdzing rządzi Zdzieszowicami "od zawsze". - Zaczynałem jako sekretarz w gminie trzydzieści lat temu. Potem awansowałem na naczelnika i tak od dwudziestu lat kieruję ratuszem - wyjaśnia. Przewdzingowi nie przeszkodził nawet incydent z 1998 roku, gdy w Krępnej podlegli mu strażacy odnowili i ustawili kamienny obelisk z nazistowską symboliką. - Przyznaję, to były ciężkie chwile. Ten kamień mógł mnie zmieść z fotela, bo sprawa wyszła w dniu wyborów. Na szczęście dla mnie i tych strażaków okazało się, że nie było w tym jakiegoś podtekstu, o czym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta