Nowi członkowie? - To niewielka zmiana
Nowi członkowie? - To niewielka zmiana
(c) MACIEJ SKAWIŃSKI
Rz: Co oznaczało dla Europejskiego Banku Inwestycyjnego powiększenie Unii Europejskiej o 10 nowych członków?
PHILIPPE MAYSTADT: To nie jest wielka zmiana, a w dodatku zmiana, jakiej oczekiwaliśmy. Właśnie przygotowujemy nasz biznesplan na najbliższe trzy lata. Oczekujemy, że w tym czasie nasze operacje finansowe ustabilizują się na pewnym poziomie. Finansowanie w krajach "15" ma pozostać na obecnym poziomie i nie będzie już rosło, natomiast w nowych krajach członkowskich oczekujemy wzrostu wielkości udzielanych kredytów o 5 - 8 proc. w najbliższych latach. Nie jest to żadna rewolucja, ale kontynuacja obecnego trendu.
Oczywiście w samym banku musiało dojść do zmian instytucjonalnych, bo akcjonariuszami stały się nowe kraje członkowskie. Rozwiązaliśmy to w ten sposób, że największe kraje członkowskie, które miały kilku członków w zarządzie banku, zgodziły się ograniczyć do tylko jednego przedstawiciela. Mamy więc teraz 26 dyrektorów - po jednym z każdego kraju członkowskiego plus jeden przedstawiciel Komisji Europejskiej. To samo dotyczy Komitetu Zarządzającego - składał się z ośmiu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
