![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Polskie pytania, europejskie odpowiedzi
Europejski Trybunał Sprawiedliwości O czym każdy nasz sędzia wiedzieć musi, a prawnik powinien
Polskie pytania, europejskie odpowiedzi
W większości prawo wspólnotowe dotrze do nas za pośrednictwem polskich sądów, i to od nich będziemy domagać się ochrony tego, co przyznają nam regulacje Wspólnoty.
Każdy krajowy sąd lub trybunał może wystąpić do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS), by wydał orzeczenie wstępne dotyczące interpretacji lub ważności prawa wspólnotowego, jeżeli jest ono konieczne do rozstrzygnięcia sprawy przed nimi zawisłej - tak stanowi art. 234 traktatu o Wspólnocie Europejskiej (TWE).
Bez formalności
ETS zawsze podkreślał, że art. 234 TWE służy wyłącznie sądom krajowym. Strony oraz ich pełnomocnicy mogą jedynie prosić o skierowanie sprawy do Luksemburga. Sam ETS też nie może zmuszać sądów do przekazania pytań.
Formę przekazania sprawy do ETS dyktuje krajowa procedura, zarówno gdy chodzi o postać orzeczenia (nazwa, zawartość), jak i technikę jego konstruowania. Dla spraw z Polski punktem odniesienia są więc kodeksy postępowania: karnego, cywilnego i administracyjnego. Od nich zależy forma przekazania (postanowienie, zarządzenie itp.) oraz skład sądu.
Prawo wspólnotowe nie ogranicza też krajowych możliwości zaskarżania w toku postępowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
