Bolszewicy kontra przestępczy syndykat
Bolszewicy kontra przestępczy syndykat
Wzrost radykalizmu partii Jarosława Kaczyńskiego (z lewej) wynika z obaw przed popularnością Romana Giertycha, który dzięki działalności w komisji śledczej wyrasta na "głównego sprawiedliwego"
(c) PIOTR KOWALCZYK
- To bolszewickie myślenie - tak Władysław Frasyniuk, przewodniczący Unii Wolności, nazwał ostatnie działania parlamentarnej opozycji. Demontaż III RP - to z kolei ocena prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. LPR i jej lider Roman Giertych mają gorliwych naśladowców, bo PO i PiS występują z coraz radykalniejszymi propozycjami.
Co jest powodem tych politycznych harców? A może to nie harce, lecz rewolucyjna próba oczyszczenia państwa, której paliwem są kolejne fakty ujawniane przez komisję śledczą ds. Orlenu?
Zdaniem Jadwigi Staniszkis, socjologa, w działaniach opozycji nastąpiło ciekawe połączenie konserwatywnych wartości i rewolucyjnych metod: - Nie tylko LPR, ale i PO, i PiS tak się zradykalizowały, że proponują...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta