Wynalazek to nie wszystko
Wynalazek to nie wszystko
FOT. MARIAN ZUBRZYCKI Jednym z laureatów tegorocznych polskich Nobli jest prof. Wojciech J. Stec "za otrzymanie nowych biologicznie czynnych związków o dużym potencjale terapeutycznym za pomocą opracowanej przez siebie metody syntezy tiofosforowanych analogów DNA".
Rz: Jest pan laureatem tegorocznej nagrody Fundacji na rzecz Nauki Polskiej, tzw. polskiego Nobla. Co ta nagroda zmieni w pana życiu zawodowym?
WOJCIECH J. STEC: Niczego nie zmieni. Pracuję i będę pracował w Łodzi, nie wyjadę za granicę do żadnego z renomowanych laboratoriów, zresztą tak jak nie uczyniłem tego dawniej, choć mogłem tak postąpić. Nie mam powodów ani merytorycznych, ani finansowych. A przy okazji powiem, że wedle stawu grobla, nie trzeba zadzierać nosa, cieszę się z nagrody, ale daleko jej do prawdziwego Nobla. Natomiast mam satysfakcję, że wiele lat temu wybrałem właściwą drogę, mimo iż wielu tak zwanych klasycznych organików nie ceniło moich badań. Poza tym, tak na marginesie, tegoroczni prawdziwi nobliści zostali laureatami za badania w mojej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta