Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dynastie w togach

24 grudnia 2004 | Extra | MN
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Dynastie w togach Bufet sądowy, z zalanymi kawą brudnymi stolikami, był dla nich miejscem magicznym. Przytłaczające korytarze sądów krajobrazem dzieciństwa. Zazwyczaj dziedziczą po rodzicach nie tylko geny, togi i biurka, lecz nawet poglądy na kwestie fundamentalne - czy adwokat nigdy nie może odmówić obrony i czy powinna istnieć kara śmierci. Andrzej Kubas Fot. BARTOSZ SIEDLIK Aleksander Pociej Fot. WOJCIECH GRZĘDZIŃSKI Hanna Nowodworska-Grohman Fot. WOJCIECH GRZĘDZIŃSKI Maciej Dubois i jego syn Jacek Fot. WOJCIECH GRZĘDZIŃSKI Krzysztof Piesiewicz Fot. MARIAN ZUBRZYCKI

Adwokaci ze znanych rodzin prawniczych zgadzają się zawsze w jednym - kontynuacja rodzinnej tradycji jest czymś cennym, a zawód adwokata to coś więcej niż banalne świadczenie usługi, w którym wszystko reguluje rynek.

- Negowanie wartości tradycji jest głupotą, podważaniem podwalin naszej cywilizacji -mówi wybitny adwokat Krzysztof Piesiewicz - prymat rynku doprowadzić może do tego, że pieniądz gorszy wyprze lepszy.

Gdy zaczęła się III RP, zawód adwokata cieszył się najwyższym prestiżem i zaufaniem społecznym, na co zapracowała grupa adwokatów broniąca w procesach politycznych, zawsze za darmo, gdy w grę wchodził paragraf o stanie wojennym.

- Rzeczywistość jest teraz inna. Pojawiły się olbrzymie pokusy. Niektórzy adwokaci im ulegli, przekroczyli cienką czerwoną linię, której...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3415

Spis treści
Zamów abonament