Drugie życie kota
W USA urodził się pierwszy kot sklonowany na zamówienie. Właścicielkę, panią Julię z Teksasu, kosztował 50 tys. dolarów. Kot jest repliką poprzedniego kota pani Julii, który przeżył 17 lat. Zwierzę sklonowali naukowcy z firmy Genetic Savings and Clone. Pani Julia nie może wyjść z podziwu. - Jest identyczny. Nawet osobowość ma tę samą - mówi. Eksperci ostrzegają jednak, że sklonowany kot może cieszyć się gorszym zdrowiem niż jego pierwowzór. Zastrzeżenia do klonowania mają też obrońcy zwierząt. Pytają, jak można klonować psy i koty, kiedy tysiące zwierzaków włóczy się po ulicach lub pędzi smutny żywot w schronisku. ("New Scientist")
Rz