Poszedłem w inną stronę
MICHEL PLATINI: To był najgorszy dzień w moim życiu. Po pierwsze dlatego, że wielu kibiców, którzy przyjechali cieszyć się z naszego zwycięstwa, nigdy nie wróciło do domu. Po drugie - nigdy wcześniej ani później nie odbierałem pucharu za zwycięstwo w szatni. Tego dnia umarła moja niewinność i wiara w piłkę jako środek, który zbliża do siebie ludzi. Dla mnie gra zawsze była świętem i nagle wszystko się załamało. Przed meczem byliśmy chyba jedynymi ludźmi na świecie, którzy nie mieli pojęcia, co się dzieje na stadionie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta