TYGRYS NA GODZINY
Kiedy nadchodzą święta, bardziej niż zwykle otwieramy się na zwierzęta, zwłaszcza te znane z przekazów biblijnych i związane z betlejemską stajenką. Ale wiele dzieci wychowujących się w mieście nie zna dziś zapachu prawdziwej stajni i nigdy nie widziało z bliska żadnego z bydlątek, które odgrywają tak ważną rolę w dziejach chrześcijaństwa. Można temu choć w części zaradzić dzięki przedsiębiorstwom cyrkowym, które by podreperować swe finanse, oferują zimą zwierzęta do wynajęcia.
- Naszą specjalnością są kopytne - wyjaśnia Małgorzata Piasecka, współwłaścicielka cyrku "Piasecki" z Błonia. - Oprócz osłów i kóz oferujemy kucyki i lamy.
Najważniejszym partnerem cyrku są w okresie świąt parafie urządzające żywe szopki. Szczególnym powodzeniem cieszy się np. szopka w Łowiczu, którą można oglądać aż do Trzech Króli. Popyt na zwierzęta wzrasta też wyraźnie w czasie kampanii wyborczych, gdy osły i kuce wspierają kandydatów na wiecach i mityngach. Zwierzęta wynajmują też często dyrekcje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta