Schumacher i reszta
Wyniki ankiety brytyjskiego tygodnika "Motor" są jednoznaczne. Z 200 osób pracujących w Formule 1 lub przyglądających się jej z bliska 162 widzi Schumachera jako mistrza świata. Drugi w klasyfikacji Rubens Barrichello zebrał 27 głosów. Dominacja kierowców Ferrari zabrała temu sportowi wielu kibiców i mnóstwo pieniędzy (dochody w roku 2004 miały być o 400 mln euro niższe niż dwa lata wcześniej).
Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) chce, żeby na torze było ciekawiej, a przygotowania kosztowały mniej. Postanowiła zmniejszyć prędkości samochodów. Wprowadzono zmiany w ich aerodynamice, zmniejszając o 20 procent siłę docisku do podłoża. Silniki będą musiały wytrzymać dwa kolejne pełne weekendy Grand Prix, czyli dwukrotnie więcej niż w ubiegłym roku. Większa wytrzymałość spowoduje zmniejszenie mocy i prędkości aut.
Podczas weekendu dostępne będą tylko trzy rodzaje opon. Sesje kwalifikacyjne w sobotę i niedzielę oraz sam wyścig muszą być przejechane na jednym zestawie opon, co wymusi na producentach zwiększenie ich wytrzymałości kosztem przyczepności. Twardsze opony również mają przyczynić się do zmniejszenia prędkości, choć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta