Dobre czasy już dawno minęły
Miał pięć stoisk. Wybudował dom, jeździł nowym volvo. Dziś tkwi na przygranicznym targowisku przy straganie z wędlinami. Jedynym, które udało mu się utrzymać. - Nie cierpię zapachu kiełbasy - psioczy i narzeka, że przejada oszczędności.
Pięć stoisk w ciągu rokuKiedy na początku lat 90. w polskim krajobrazie zagościły bazarki i targowiska, gospodarka, dopiero co przestawiona na wolnorynkowe tory, rozkręcała się w niezwykle szybkim tempie. Produkowano dosłownie wszystko i sprzedawano praktycznie wszystko. Polacy choć biedni, to masowo kupowali dobra, by dogonić zachód. Handel kwitł. Jeszcze lepiej było niedaleko granicy z Niemcami. Różnica między wartością złotego a marki była tak ogromna, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta