Więcej projektów niż pieniędzy
ZYGMUNT MEYER: Bardzo dobrze. Odpowiednio przygotowaliśmy się do wykorzystania unijnych funduszy. Samorząd województwa stworzył Departament Integracji Europejskiej, który administruje programami UE. Wybraliśmy do niego młodych ludzi z konkursu. Przeszkoliliśmy też urzędników w gminach odpowiedzialnych za programy. I gdy ogłosiliśmy nabór w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego, wpłynęły aż 204 wnioski. Byliśmy pozytywnie zaskoczeni. Urząd sprawdził je pod względem formalnym i w połowie listopada zeszłego roku samorząd województwa przyznał dofinansowanie. Ogłosiliśmy nawet drugi nabór na 2005 rok i zamknęliśmy go w styczniu. Tym razem wpłynęło jeszcze więcej, bo aż 425 wniosków.
Czy nie za dużo pieniędzy rozdaliście w pierwszym roku? Zachodniopomorskiemu na trzy lata przyznano w sumie 550 mln zł, a już rozdano 229 mln.Rzeczywiście powinniśmy wydać 33 procent całej sumy, wydaliśmy 39 proc., ale to dlatego, że było tak dużo dobrych projektów.
To jednak spowodowało, że w drugiej turze samorządy zgłosiły wnioski na sumę ponad 800 mln zł, a zostało ledwie 321 mln zł.Ubolewam nad tym, bo wnioski, które do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta