Piłkarska wojna TVP
Telewizja chce renegocjacji umowy, jej zdaniem skrajnie niekorzystnej. Andrzej Placzyński, dyrektor polskiego oddziału SportFive, twierdzi, że jest najlepsza z możliwych. Udało nam się dotrzeć do szczegółów.
Umowa składa się z dwóch części. Pierwsza dotyczy meczów, rozgrywanych przez reprezentację Polski w kraju. Za prawa transmisji dziesięciu spotkań eliminacyjnych mistrzostw świata i Europy oraz dziesięciu towarzyskich (lipiec 2002 - czerwiec 2006) TVP zapłaci SportFive 15,5 mln dolarów w trzynastu ratach oraz opłaci VAT. Jeśli meczów o pietruszkę będzie więcej niż dziesięć, TVP dopłaci po 775 tys. dolarów za każdy z nich. Nie ma wyboru, musi kupić wszystkie i nie może nimi dalej samodzielnie handlować, bo umowa nie uprawnia TVP do sprzedaży sublicencji za granicę. Te prawa pozostają własnością SportFive.
TVP musi natomiast na własny koszt wyprodukować sygnał telewizyjny, który może być odbierany przez telewizje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta