Księża wyłudzali dotacje zbożowe
Głównym podejrzanym jest Bolesław J., proboszcz parafii św. Józefa w Połczynie Zdroju. - Bolesław J. prowadził skup zboża. Wpisywał w dokumentach większą ilość, niż faktycznie przyjmował. Dokumenty trafiały potem do Agencji Rynku Rolnego, która wypłacała dotacje do każdej tony - wyjaśnia mechanizm przestępstwa prokurator Ryszard Gąsiorowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.
Proboszczowi miało pomagać sześć innych osób - w tym czterech księży, którzy dostarczali zboże. Prokuratura postawiła im zarzuty współudziału w wyłudzaniu.
- Sześć osób, w tym pięciu księży, przyznało się do tego, że zboża przyjęto mniej niż w dokumentach - mówi Gąsiorowski. Wobec podejrzanych prokuratura zastosowała poręczenia majątkowe od 7 do 50 tys. zł.
MS