Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najważniejszy jest geszeft

04 czerwca 2005 | Plus Minus | RG
źródło: Nieznane

WOLNA TRYBUNA Najważniejszy jest geszeft Film jest traktowany jak towar z podłego bazaru.

W "Plusie Minusie" (28 - 29 maja) Łukasz Tischner w artykule "Kloss, prezent dla Rosji" upomina się o "wiarygodne filmy o czasach hitlerowskiej i sowieckiej okupacji". Barbara Hollender w refleksji po festiwalu w Cannes "Znów nieobecni" pyta, "jak dzisiaj pokazywać polską rzeczywistość", by "znaleźć w niej prawdy uniwersalne". W obu przypadkach wywód kończy się retorycznym wołaniem: dlaczego nie robimy wiarygodnych filmów historycznych i współczesnych?

Żyjemy we wspaniałym kraju, którego zachodni i wschodni sąsiedzi od setek lat z ogromną starannością dbają o to, by nam historycznych tematów na filmy nie brakowało. Ta aktywność nasiliła się niebywale w ostatnim stuleciu. W ogromnej trosce o naszą kinematografię Niemcy i Rosjanie zostawili nam w historycznym spadku dwie wojny światowe, okupacje (jedna krótsza, druga znacznie dłuższa) i kilka powstań. Chyba żaden kraj na świecie nie został tak obficie zaopatrzony w tematy filmowe pełne tragicznych wydarzeń, skomplikowanych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3550

Spis treści
Zamów abonament