Granice nierówności
Chciałbym zacząć od paru ogólnych uwag. Pierwsza: gdy istnieje społeczeństwo, zawsze występuje w nim nierówność. Jest ona niezbędnym elementem życia społecznego i organizacji społeczeństwa. Stanowi również źródło zmian i rozwoju społecznego. To Arystoteles mówił, że gdy wszyscy są całkowicie równi, nie może powstać ani społeczeństwo, ani żadna wspólnota polityczna. W tym sensie nierówność można nawet uznać za źródło społeczeństwa.
Co w tym przypadku oznacza nierówność? Nie to, że ludzie są różni, ale że mają różne interesy, różne talenty, różne poglądy na życie. Także to, że zajmują różne miejsca na drabinie społecznej. Nie jest to więc nierówność "gatunkowa", ale nierówność pozycji. Uważam, że takie zróżnicowanie jest niezbędne, choćby dlatego, że każde społeczeństwo scala pewien zestaw wartości. I niezależnie od tego, jakie są to wartości, cechują one ludzi w zróżnicowanym stopniu. W ich świetle ocena każdego z nas nie wypada...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta