Na ławie oskarżonych
Obrońca S. Andrzej Senejko próbował storpedować rozprawę, domagając się usunięcia sędzi Edyty Snastin. Jego zdaniem sędzia, której wypowiedź i zdjęcie opublikował wczorajszy "Fakt", nie będzie bezstronna. Sąd oddalił jednak jego wniosek.
Prokuratura zarzuca terapeucie molestowanie seksualne nieletnich, pokazywanie dzieciom pornografii, utrwalanie jej i rozpowszechnianie w Internecie. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Wczoraj zaczął zeznawać. Nie wiadomo, czy przyznaje się do winy - sąd utajnił proces ze względu na dobro pokrzywdzonych dzieci. Następna rozprawa we wrześniu.
blik