Popisowa bezradność
Popełniłem błąd‚ do którego przyznaję się od razu‚ bo może gdyby inna była obrana przeze mnie strategia lektury artykułu Aleksandra Fiuta ‚ inaczej też wyglądałby mój tekst. Zobaczyłem oto w "Plusie Minusie" (23 - 24 lipca) " Konstrukcję bubla " krakowskiego profesora i zanim jeszcze zacząłem czytać na serio‚ błądziłem po nim wzrokiem‚ aż potknąłem się o ostatni akapit: "tutaj‚ w języku‚ w demaskowaniu jego zafałszowań i wynaturzeń‚ toczy się najważniejsza batalia polskiej najnowszej prozy. Batalia wszakże nie do końca przez pisarzy uświadomiona i w niewystarczającym stopniu artystycznie wykorzystana". No‚ no‚ pomyślałem‚ oto coś nowego.
Ani eksperyment‚ ani bataliaStaram się śledzić dość uważnie to‚ co się dzieje w najnowszej prozie polskiej, i jakoś nie zauważyłem‚ by toczyła się tam jakaś "batalia w języku". Dlaczego batalia? Kto i o co ją toczy? A na dodatek toczy i sobie tego nie uświadamia? O co chodzi? Ciśnienie mi podskoczyło‚ przeczytałem tekst Fiuta raz - ani słowa o tym‚ że trwa jakaś batalia! To skądsię ona wzięła w finale? No nic‚ myślę i czytam jeszcze raz‚ już mocno krytycznie nastawiony, i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta