Widmo "Kurska"
Okręt podwodny "Kursk" poszedł na dno Morza Barentsa 12 sierpnia 2000 r. Zginęło 118 marynarzy. O katastrofie admirałowie poinformowali opinię publiczną po dwóch dniach. Władze wprost tryskały optymizmem. Wicepremier Ilia Klebanow zapewniał, że załoga zostanie ewakuowana, wojskowi twierdzili, że nie jest im potrzebna obca pomoc. Władimir Putin zabrał głos dopiero 16 sierpnia: kazał flocie przyjąć oferty pomocy z zagranicy.
- Wnioski zostały wyciągnięte. Trwa modernizacja statków ratowniczych i prace nad najnowocześniejszym ekwipunkiem potrzebnym do akcji na dużych głębokościach - zapewniał sztab marynarki wojennej rok temu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta