Bush po huraganie
Jak to się dzieje, że największe mocarstwo w historii świata nie radzi sobie ze skutkami huraganu? Najprostsza odpowiedź brzmi: bo nawet największe mocarstwo jest bezsilne wobec potęgi matki natury. Choć część demokratów i liberalnych mediów krytykuje prezydenta Busha za opieszałość, to nawet rząd złożony z nadludzi nie byłby w tych warunkach w stanie zapobiec zalaniu miasta położonego poniżej poziomu morza czy unicestwieniu osiedli wybudowanych wzdłuż plaży - na terenach nawiedzanych przez kilkanaście huraganów w roku....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta