Personalistyczna rewolucja
Dwadzieścia pięć lat od wydarzeń gdańskich to wystarczająca perspektywa, by z dystansu spojrzeć na fenomen "Solidarności", który podniósł z klęczek Polaków i zapłodnił umysły wielu ludzi na całym świecie. U jego podłoża - jak przyznaje Lech Wałęsa - znalazł się przede wszystkim duszpastersko-intelektualny "zasiew" papieża Jana Pawła II.
Nieprzypadkowo też młodzi ludzie uciekający przed ideologiami i płycizną konsumenckiego stylu życia, przyjeżdżający na wielkie zgromadzenia liturgiczne z papieżem, szukający wspólnot i wolontariatu, zadający sobie pytania o życie i powołanie, nazywają sami siebie generacją JP2. Prawdziwymi rewolucjonistami budzącymi procesy przemian w świecie są święci - mówił przed kilkoma dniami w Kolonii Benedykt XVI.
W roku 1968 kard. Karol Wojtyła napisał do swego przyjaciela, teologa Henriego de Lubaca: "Zło naszych czasów polega w pierwszym rzędzie na pewnego rodzaju degradacji, czy wręcz ścieraniu na proch, fundamentalnej wyjątkowości każdej osoby ludzkiej. (...) Takiej dezintegracji, będącej niekiedy zaplanowanym celem ideologii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta