Daleko od Nowego Orleanu
Jeśli nawet daleko jak stąd do Ameryki - to problem jest bliski. Huragan Katrina nas nie dosięgnie, ale, zachowując proporcje, też dotykają nas klęski żywiołowe. Pamiętamy i bezradność pewnego premiera, który zamiast wziąć się za organizację pomocy, upomniał najpierw dotkniętych klęską powodzi, że powinni się byli ubezpieczyć. Słusznie. Tonącego też pouczyłby: "trzeba było włożyć kamizelkę ratunkową".
Meteorologowie potrafią przewidzieć wielkie opady; ale to nie zapobiega katastrofom. Z tym, że nasze klęski są przewidywalne co do skali, bo - wiele już co najmniej raz się zdarzyło: zalanie Gdańska i Żuław, zalanie Wrocławia, zalanie Kotliny Kłodzkiej, wylew "cofki" Włocławka, kiedy po wyłączeniu telefonów 13...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta