Adwokat, senator, poseł, a przede wszystkim mężny człowiek
Po raz trzeci kapituła przyzna (pod koniec października) nagrodę imienia Edwarda J. Wendego, przeznaczoną dla prawników i osób zaangażowanych w działalność publiczną. Właściwy to moment do przypomnienia osoby zmarłego w maju 2002 r. adwokata, senatora, posła, barwnej postaci życia towarzyskiego Warszawy, ale przede wszystkim człowieka mężnego, twardego i szlachetnego.
Wspominanie to zajęcie ryzykowne. Żywy do niedawna człowiek zamienić się może w spiżowy pomnik słów, a próba skreślenia jego kolorowej, nietuzinkowej postaci może łatwo zaszeleścić papierem.
"ADWOKAT POLSKI ZA CNOTĄ"W 1791 r. w Warszawie ukazała się anonimowa broszura "Adwokat polski za cnotą". Kiedy myślę o Edwardzie Wendem, przychodzi mi na myśl ten właśnie, dziś patetycznie brzmiący tytuł.
W przemówieniu końcowym (styczeń 1985) na procesie zabójców księdza Jerzego Popiełuszki mec. Wende mówił: ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta