Menedżer na kontrakcie
> Po co układać kontrakt menedżerski, czy nie wystarczy umowa zlecenia? Przecież jest to umowa nazwana, znajduje się w kodeksie cywilnym, a kontrakt menedżerski - tak naprawdę nie do końca wiadomo, czym jest.
Mówiąc najogólniej: w zleceniu, które jest wyłącznie umową starannego działania, co do zasady nie płaci się za wyniki. W kontrakcie przeciwnie, i dlatego umowa zlecenia nie wystarcza w relacjach właściciel - zarządca.
Czytelnik dotknął istoty problemu. Sensem zatrudnienia menedżera i w konsekwencji zawierania kontraktu menedżerskiego jest płacenie za wyniki. Po to wprowadza się do kontraktu kryteria oceny efektywności zarządzania, aby dobremu zarządcy płacić czasami nawet ogromne pieniądze za osiągane przez niego efekty. Wtedy wszyscy są zadowoleni. Właściciel, bo osiąga zakładane zyski, a pracownicy - bo otrzymują pensję. Zarządca musi być więc odpowiednio zmotywowany. Jednym z instrumentów jest zmienna, zależna od rezultatów pracy menedżera część wynagrodzenia. Może chodzić o premię (w tym długookresową odroczoną), prowizję, tantiemy, udział we wzroście zysku osiągniętym za kadencji zarządcy. Co więcej,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta