Umowa na krótką metę
21 września 2005 | Świat | PG
ANALIZA Umowa na krótką metę Waszyngton i Phenian zgodziły się co do zasad rozwiązania konfliktu wokół koreańskiego programu nuklearnego. Brak szczegółów może jednak okazać się zabójczy dla tej z trudem wypracowanej ugody. Jeszcze w poniedziałek rano wydawało się, że trwające od niemal trzech lat sześciostronne negocjacje znajdują się tam, gdzie były od początku w martwym punkcie. Tymczasem pod presją Chin, które przedstawiły obu zwaśnionym stronom propozycję nie do odrzucenia: podpisujecie, to co tu przygotowaliśmy, albo zrywamy rozmowy, zawarto ugodę.
Koreańczycy obiecali, że odstąpią od programu nuklearnego, poddadzą się nadzorowi międzynarodowych inspektorów, których wyrzucili przed niemal trzema laty, i...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta