Trzy zimy, czyli sześć lat
Mariusz Wilk : Tam jest przede wszystkim pusto. Tam jest pusto, tam jest cicho, tam nie ma ani zgrzytu kosiarek do trawy, ani zgrzytu polityków, którzy się nawzajem sprawdzają, który współpracował z SB.
Ale są przecież jacyś ludzie, którzy ze sobą rozmawiają.Jak wypiją, to rozmawiają. Jak nie piją, to milczą. A ja lubię ich słuchać. Lubię słuchać ich opowieści.
Ile czasu minęło, zanim pana zaakceptowali i dopuścili do wspólnego milczenia lub słuchania ich opowieści? Był pan dla nich przybyszem z...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta