Wirus z gazety
Włodzimierz Gut: Nie.
I to mówi wirusolog?Tak, bo wirusolog wie, że dostępna szczepionka chroni przed wirusem grypy, który krążył po świecie przed rokiem. A szczepionka przeciwko temu, który krąży dzisiaj, będzie gotowa dopiero za rok. Nie dajmy się zwariować. Jeśli dotychczas nie zachorowałem, to znaczy, że mój organizm świetnie sobie z tegorocznym wirusem radzi. A jeśli zachoruję - to szczepienie i tak mi nie pomoże. Mój stosunek do masowych szczepień przeciw grypie streszcza ludowa historia o rodzinie, która mieszkała w domu z dziurawym dachem. Na pytanie gości, dlaczego nie można załatać dachu, ojciec rodziny odpowiadał z żelazną logiką: - Jak pada, to nie można, a jak nie pada - to po co?
A choćby z tego powodu, że ciągnie do nas ptasia grypa, a szczepionka przeciw zwykłej grypie - jak powtarzają epidemiolodzy - może złagodzić jej objawy. Zapas szczepionek zniknął z aptek już dawno, media rysują mapy przelotów ptaków, słowo "pandemia" odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Telewizja pokazuje ludzi, w których widok gołębia siadającego na kuchennym parapecie budzi stany lękowe. Pan się nie boi?A pamięta pan, jak dwa lata temu trąbiono, że za chwilę świat ogarnie pandemia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta