Nasza krew, nasza fikcja
Kanadyjski parlament uchwalił ustawę, która pozwala partnerom homoseksualnym na zawarcie ślubu cywilnego. Wcześniej to samo stało się w Holandii, a we Francji i w Belgii dwaj mężczyźni albo dwie kobiety już od dawna mogą zawrzeć tak zwany pakt cywilny, który daje im określone prawa, zastrzeżone w innych krajach dla małżeństw. Na przykład prawo przejęcia umowy najmu po zmarłym partnerze.
Ojciec, matka i inniKościół i środowiska konserwatywne zwalczają tę ewolucję, widząc w niej zagrożenie dla tradycyjnego modelu rodziny, dla dzieci wychowanych w takich związkach. Debata publiczna skupia się na kwestii, czy prawo powinno pozwolić na takie związki i na możliwość adopcji dzieci przez pary tej samej płci. Są to jednak fałszywe dylematy, dotyczą bowiem tylko marginalnej, mało znaczącej w skali całego społeczeństwa części całego problemu.
Problem jest znacznie szerszy - polega na daleko idących zmianach, jakie przechodzi sama instytucja rodziny, i roli, jaką prawo odgrywa w jej utrzymaniu. W dużej mierze rola ta ogranicza się do utrzymania wygodnej dla wszystkich fikcji, że tradycyjna rodzina będzie zawsze opierać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta