Lepszy, oddzielny świat
Czarna Ameryka próbuje budować własne życie ekonomiczne i kulturowe
Lepszy, oddzielny świat
Tadeusz Wójciak z Buffalo
Jeszcze niedawno myśleli, że świat naprawdę można zmienić. Dziś 65 proc. czarnych Amerykanów twierdzi, że nie doczekają się sprawiedliwości rasowej we własnym kraju. Ich poczucie przegranej w walce o równość powoduje, że zaczynają budować własny, nowy świat. Murzyni amerykańscy mówią zaskoczonej reszcie społeczeństwa: "Jeśli nas nie chcecie, to zobaczycie, co sami potrafimy stworzyć! ".
Na mapie USA zaczynają się więc pojawiać miejsca, gdzie żyją, pracują i uczą się tylko ludzie czarni. W różnoraki sposób oddzielają się od "mainstream", głównego nurtu amerykańskiego życia, skupiając się we własnych grupach, wktórych "nareszcie wszyscy czują się równi sobie".
Uniesieni szlachetnym gniewem i po pioniersku zapalczywi wyznawcy dezintegracji, jako lekarstwa na prawdziwy czy wydumany rasizm, znajdują coraz więcej naśladowców. Czarna klasa chce mieszkać we własnych osiedlach. Jej dzieci uczą się w szkołach "tylko dla czarnych". Starsza młodzież wybiera studia w czarnych college'ach. Ludzie businessu organizują się we własnych grupach zawodowych i zbierają już pierwsze rewelacyjne pod względem ekonomicznym pokłosie prostego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta