Drwina w deszczu
Jacky Durand pierwszym liderem
Drwina w deszczu
Pierwszym liderem 82. Tour de France jest Francuz Jacky Durand, który w sobotę wygrał prolog w Saint-Brieuc, a w niedzielę zachował żółtą koszulkę, przyjeżdżając w peletonie na metę I etapu w Lannion, gdzie najszybszy z całej grupy był Włoch Fabio Baldato. Nie jedzie już w wyścigu specjalista jazdy na czas i faworyt prologu, Brytyjczyk Chris Boardman. Wyeliminował go fatalny w skutkach upadek właśnie w trakcie deszczowego prologu, w wyniku którego doznał złamań kostki i przegubu dłoni.
W sobotni wieczór kolarskie święto, jakim zwykle jest prolog Tour de France, za sprawą intensywnej ulewy przemieniło się w farsę, a wnajlepszym wypadku w drwinę z organizatorów, zawodników i ich wielomiesięcznych przygotowań do najważniejszej w sezonie imprezy. Zwycięstwo przypadło 28-letniemu Jacky Durandowi, ubiegłorocznemu mistrzowi Francji, który wystartował do samotnej jazdy na 7, 3-kilometrowym odcinku przed godziną 18, jako 28. w stawce 189 konkurentów, zanim ulewny deszcz, który rozpadał się w połowie rozgrywania konkurencji, pokrzyżował plany najlepszym. W dogodnych warunkach atmosferycznych Durand uzyskał przeciętną 48, 577 km/ godz. i wyprzedził kolejnych Francuzów Thierry'ego Laurenta, Francisa Moreau i Laurenta Brocharda. Nikomu spośród startujących w deszczu nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta