Budowa mimo niechęci sąsiada
Przekonała się o tym nasza czytelniczka (nazwisko znane redakcji), właścicielka domu w jednej z siedleckich wsi.
- Przez przypadek w starostwie dowiedziałam się, że sąsiad wynajął geodetę do sporządzenia mapy swojej działki - opowiada. - Potem sprawy nabrały tempa. Na sąsiedniej działce wyrósł dom, początkowo miał być parterowy, następnie dobudowano do niego piętro. Nikt mnie o tym nie zawiadomił - dodaje rozgoryczona. - W starostwie powiedziano mi, że budowa sąsiada nie ma wpływu na moją działkę. Nie uznano mnie za stronę w postępowaniu o pozwolenie na budowę. Nie wiem, co...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta