Bez prawa i sprawiedliwości
Zorganizowana przestępczość, korupcja na wielką skalę, oszustwa podatkowe, brutalizacja "zwykłych" przestępstw, powstanie mafii i jej przeniknięcie do świata gospodarki i polityki to negatywne skutki polskiej transformacji ustrojowej. Wzrost poczucia zagrożenia przeciętnego obywatela, strach i obawa o siebie oraz najbliższych stały się oczywistą reakcją społeczną na nasilające się patologie. Przeciętny obywatel oczekuje, że państwo rozwinie nad nim parasol ochronny i przejmie na siebie trud oraz koszty walki z zagrożeniami.
Warto przypomnieć, że wszystkie partie rządzące po 1989 roku wśród haseł wyborczych na jednym z czołowych miejsc umieszczały obietnice podjęcia skutecznej walki z przestępczością oraz zapewniały wyborców, że opanują sytuację, m.in. przeznaczając większe nakłady na wymiar sprawiedliwości oraz instytucje i służby powołane do ścigania przestępstw. Wnet po kolejnych wyborach parlamentarnych opinia publiczna mogła się przekonać, że obietnice przywrócenia poczucia powszechnego bezpieczeństwa oraz ukrócenia gospodarczych hipermalwersacji okazywały się pustosłowiem.
Każdy mógł zaobserwować, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta