Chciał zabić Kubusia
Dramat Kubusia rozpoczął się w grudniu 2004 r., kiedy samobójstwo popełniła jego matka. Od tego czasu Kubusia i jego o rok starszą siostrę wychowywał samotnie ojciec Marcin W. W połowie stycznia 2005 roku Kubuś pobity przez ojca trafił do szpitala (po tych obrażeniach jest dziś niewidomy i głuchoniemy, ma postępujący zanik mózgu).
Początkowo prokuratura oskarżyła Marcina W. jedynie o znęcanie się nad 3,5-miesięcznym synkiem. Mężczyźnie groziło 10 lat więzienia. W grudniu ubiegłego roku prokurator wystąpił z wnioskiem o zmianę kwalifikacji czynu. Domaga się dożywocia za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem i usiłowanie zabójstwa dziecka. - Oskarżony działał z zamiarem zabójstwa - argumentował prokurator Jerzy Gozdek.
Marcin W. nie przyznał się do winy.
sta