Szkoda pluralizmu
13 marca 2006 | Publicystyka, Opinie | JA
LISTY
Szkoda pluralizmu
Mieliśmy kiedyś słowo "pluralizm", odmieniane w III Rzeczypospolitej przez wszystkie przypadki. W IV Rzeczypospolitej całkowicie zniknęło ze słownika nie tylko polityków, ale i mediów. Znak czasu? A może coś więcej? Teraz to słowo stało się chyba wręcz obelgą, więc zamiast niego używa się eufemizmu "destabilizacja". A mnie jednak pluralizmu szkoda. Nawet za cenę destabilizacji.
Jacek Arkuszewski, Ennetbaden, Szwajcaria