Dowód na picie bez dowodu
Ola i Jan - dwoje 17-latków - wybrali się na wieczorny spacer po mieście. Towarzyszyliśmy im w wędrówce po sklepach i pubach.
- To co, piwo? - zapytała sprzedawczyni supermarketu Central pod Dworcem Centralnym, kiedy nastolatkowie zastanawiali się, co kupić. Bez żadnych obiekcji sprzedała im dwie butelki.
Pięć minut później, kolejny sklep w podziemiu, u zbiegu Emilii Plater i Alei Jerozolimskich. Sprzedawca nawet nie przyjrzał się kupującym. A o ile po Oli trudno rozpoznać, czy ma 16 czy 18 lat, to w wypadku Jana nie można mieć wątpliwości co do jego młodego wieku.
- Sprzedawca ma prawo żądać odkupującego alkohol dokumentu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta