"Radio Maryja szerzy nienawiść..."
Rozumiem gorycz dr. Marka Edelmana i solidaryzuję się z nim, ale sądzę, że jego apel do pana premiera i marszałka Sejmu o podjęcie kroków, które eliminowałyby ideologię szerzoną przez środowisko księdza Rydzyka, nie ma żadnych szans (" Radio Maryja szerzy nienawiść...", "Rz" 82, 6.04.2006 r.). Przecież oni zostali premierem i marszałkiem z woli księdza Rydzyka, a któż, panie doktorze, podcina gałąź, na którą się nareszcie wdrapał? Niedawno dowiedziałem się z TV, że poseł Najjaśniejszej Rzeczypospolitej dostaje co miesiąc na utrzymanie siebie i biura ok. 22 tys. złotych, a za 4 lata znów będą wybory. Kto zaryzykuje utratę takiego szmalu na następne 4 lata? Panie doktorze, odstąpię panu mój własny pomysł na zachowanie resztek pogody ducha: gdy mnie zemdli relacja z Sejmu, zmieniam kanał TV na Animal Planet: nareszcie ludzkie twarze!
Maciej Szczepański, emeryt (adres do wiadomości redakcji) Czytaj także- Radio Maryja szerzy nienawiść...