Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niezadowolenie obu stron z wyroku oznacza, że sędzia był niezależny

10 kwietnia 2006 | Prawo | JK
źródło: Nieznane

ROZWAŻANIA Trybunał Konstytucyjny też podlega krytyce, ale powinna ona dotyczyć warstwy prawnej Niezadowolenie obu stron z wyroku oznacza, że sędzia był niezależny O Trybunale Konstytucyjnym warto dyskutować nie tylko dlatego, że wydał sensacyjny czy kontrowersyjny wyrok, ale dlatego, że rozstrzygnął o czymś ważnym z punktu widzenia standardów państwa demokratycznego prof. Marek Safjan, prezes Trybunału Konstytucyjnego Rz: Z wyroku o ustawie medialnej nie jest zadowolona żadna ze stron.

Marek Safjan: To dobrze. To oznacza równy dystans Trybunału wobec wszystkich uczestników postępowania. I niezależność. Nikt nie może nam zarzucić, że faworyzowaliśmy jedną ze stron ani że zaważyły jakieś względy pozamerytoryczne.

Mówi się jednak, że to kompromis, bo tryb przyjęcia tej ustawy był jednak wadliwy.

Nie było kompromisu, a już zwłaszcza wobec norm konstytucji. Istotnie, tryb przyjęcia ustawy wykazywał pewne wady, głównie naruszył kanony kultury prawnej i dobre obyczaje parlamentarne. Ale Trybunał nie ma kompetencji, aby na tej podstawie unicestwiać ustawę. Dla TK wzorcem są normy konstytucyjne, a te były respektowane, zwłaszcza wymóg trzech czytań projektu. Wbrew obiegowej opinii tej ustawy nie uchwalono w trybie przyspieszonym, lecz zwykłym. Tyle że bardzo szybko. A tempa prac ustawodawczych nie można uznać za naruszenie konstytucji.

Dlaczego decyzje przewodniczącej są nadal ważne, skoro...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3811

Spis treści
Zamów abonament