Ceny benzyny coraz bardziej zależą od polityków
- Mam nadzieję, że Amerykanie zrozumieją to jako nasz sygnał, że nie zamierzamy pogodzić się z tak wysokimi cenami paliw - powiedział George W. Bush w wystąpieniu telewizyjnym. Interwencja prezydenta USA natychmiast odniosła skutek. Ropa staniała o 70 centów. Za baryłkę gatunku Brent trzeba było zapłacić 72,3 dolara.
Dbają o wizerunekWysokie ceny paliw, jednego z najczęściej kupowanych towarów na świecie, godzą w wizerunek polityków. Dlatego prezydent Bush chce sprawdzić, czy rzeczywiście galon benzyny (3,8 litra) musi kosztować ponad 3 dolary. Rząd USA sprawdzi także, czy rafinerie, które tłumaczą się kłopotami produkcyjnymi, nie magazynują przypadkiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta