Kłopot z konstytucją
Po co była konstytucja w PRL? Po to, aby była. Zawsze to bowiem ładniej, gdy jest, niż kiedy jej nie ma. Dlatego nikomu nie przeszkadzało, że nie miała żadnego znaczenia, że władza nie musiała się nią przejmować (na przykład ogłaszając stan wojenny w czasie trwania sesji Sejmu). Nie była też źródłem prawa. Nic nie zabraniało zatem uchwalania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta