Niedosłyszący usłyszeli Mazowsze
- To niesamowite wrażenie. Na co dzień noszę aparat słuchowy, ale on zbiera wszystkie szumy z otoczenia - opowiadał po koncercie 29-letni Konrad z Warszawy. - Teleport, który testowałem, zbiera dźwięk bezpośrednio z mikrofonów umocowanych na scenie, więc wszystko słychać wyraźnie. Chciałbym, żeby tego typu urządzenia były także dostępne np. w kinach czy kościołach - dodaje.
- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że test wypadł pomyślnie - mówi Michał Haber z Mazowsza. - Dzięki temu zyskaliśmy nową publiczność.
Projekt sfinansowano ze środków unijnego programu Pitagoras. W zakupie urządzeń pomógł Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
emk