Odra znów dzieli
12 lipca 2006 | Kraj | JB
POLSKA - NIEMCY Spór może mieć poważne konsekwencje polityczne i gospodarcze Odra znów dzieli Niespotykany od lat kryzys na linii Warszawa - Berlin. Jarosław Kaczyński oczekuje gestu pojednania od niemieckich władz, a czołowe gazety zza Odry zarzucają mu "niezrozumienie zasad demokracji" Koncentracja władzy w kręgu rodzinnym świadczy o ogromnej woli posiadania władzy. Jeżeli desygnowany na stanowisko premiera Jarosław Kaczyński uważa całkiem serio, że niemiecki rząd powinien przeprosić za artykuł prasowy oceniany jako obraźliwy, to ujawnia niedojrzałość w rozumieniu demokracji. Z braćmi Kaczyńskimi nie będzie łatwo cementować partnerstwa pomiędzy Polską i Niemcami. Co zrobi Kaczyński, jeżeli z Berlina nie nadejdą przeprosiny? Ocena satyry nie jest przecież sprawą rządu. Czy Warszawa zażąda wydania autora satyry, który w ocenie Kaczyńskiego popełnił przestępstwo? Przyszły premier Polski dał się poznać jako ktoś, kto nie panuje nad sytuacją, nie zna podstawowych zasad dyplomacji i ma problem z pojęciem wolności prasy.
Wczoraj konserwatywny "Frankfurter Allgemeine Zeitung" oskarżał nawet polskiego premiera o "autorytarne podejście do państwa". Zdaniem...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta