Pożary na polach
Ponad 40 hektarów zbóż spłonęło w niedzielę na polach Dolnego Śląska. Strażacy walczyli z ogniem do późnego wieczora w okolicach Kamieńca Wrocławskiego i Zgorzelca, gdzie w niedzielę po południu wybuchły groźne pożary. Prawdopodobnie ich przyczyną było zaprószenie ognia w trakcie prowadzonych tam prac polowych. Z kolei w okolicach Zgorzelca właściciel stracił blisko 25 hektarów zboża. Strażacy interweniowali w niedzielę już ponad 50 razy. Głównie były to właśnie pożary na polach, nieużytkach rolnych lub w lasach. Nigdzie nie było zagrożenia dla ludzi. Oficer dyżurny dolnośląskiej straży pożarnej stwierdził, że w porównaniu z ostatnim tygodniem niedziela była spokojnym dniem.
pap