Marsz Mokotowa z klubu
Słynnej powstańczej pieśni wczoraj nadal nie było słychać z wieży tzw. Gołębnika przy parku Morskie Oko. Popłynęła za to z sąsiedniego klubu Regeneracja. "Marsz" jest odgrywany codziennie o godz. 17. Jednak w rocznicę Powstania Warszawskiego pieśni nie było słychać. Kierowca Wojciech Grochowski otworzył szyby i z auta popłynęła inna pieśń powstańcza "Warszawskie dzieci". Wczoraj pan Wojciech też był pod "Gołębnikiem" i znów "Marszu" nie usłyszał. - Poprosiłem ludzi z klubu, by do czasu naprawienia mechanizmu uruchamiającego w wieży "Marsz" puszczali tę pieśń.
rr