Fikcyjnie ją zwerbował
- Moje oświadczenie lustracyjne jest prawdziwe - zapewniła po raz kolejny. Po czym przez dwie godziny składała wyjaśnienia i odpowiadała na pytania sędziów Małgorzaty Mojkowskiej, Krzysztofa Kapińskiego i Grzegorza Pomianowskiego, zastępcy rzecznika interesu publicznego Jerzego Rodzika i swojego adwokata Piotra Kruszyńskiego.
Na wstępie odrzuciła zarzut sędziego Rodzika, że w drugiej połowie lat 80. współpracowała z kontrwywiadem MSW PRL. - Nie miałam żadnych sygnałów, że interesują się mną jakiekolwiek tajne służby. Byłam zupełnie prywatną osobą - zapewniała. Przyznała, że czterokrotnie w tym czasie wyjeżdżała ze studentami do Hamburga, że wszelkie formalności paszportowe załatwiała za pośrednictwem KUL, a nie w biurze paszportowym (podlegały one MSW i często przy okazji wydawania paszportów próbowano w nich werbować...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta