Micewski: polityk uwikłany, autor suwerenny
Andrzej Friszke: Ależ nie! Andrzej Micewski pisał swoje książki zupełnie suwerennie. Jeśli noszą ślady jakiejś zewnętrznej ingerencji, to nie był to palec SB, tylko nożyce cenzora. W książkach o dwudziestoleciu międzywojennym z pasją szukał pozytywnych stron tej epoki, co w latach sześćdziesiątych i na początku siedemdziesiątych rozmijało się z akademicką historiografią, a tym bardziej z oficjalną propagandą. Biografię Romana Dmowskiego, którą zresztą cenzura pocięła, pisał z nerwem kogoś, kto chce odegrać rolę polityczną i dlatego wykazuje zrozumienie dla swego bohatera, który w swoim czasie także szukał sobie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta