Sztab Generalny niereformowalny
Sztab Generalny - od czasów gdy jego szefem był gen. Tadeusz Wilecki (1992 - 1997) - jest w istocie swoistym dziwolągiem, czymś w rodzaju sztabo-dowództwa. Co przy tym istotne, strzeże tej pozycji wszelkimi sposobami, torpedując próby zmiany i potwierdzając opinię o swej niereformowalności.
Zgodnie z ustawą o urzędzie MON z połowy lat 90., siłami zbrojnymi w imieniu ministra dowodzi w czasie pokoju szef Sztabu Generalnego. Jego organem jest Sztab Generalny. Właśnie szef sztabu jest faktycznym głównodowodzącym, a nie minister obrony narodowej. To jemu, zgodnie z ustawą, muszą podlegać wszyscy inni dowódcy. Minister, wedle ustawy, może mieć decyzyjny wgląd w wewnętrzne sprawy wojska tylko poprzez szefa Sztabu Generalnego. Jest więc prawnie przez niego niejako ubezwłasnowolniony.
Podejmowane przez kolejnych ministrów praktyczne próby neutralizowania tego stanu (np. podporządkowanie niektórych struktur wojskowych, jak choćby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta